Często podróżuje po Wielkiej Brytanii. Zapalę kiedyś świeczkę na jego grobie, jeżeli tylko dowiem się gdzie leży. Obiecuję Ci to Pete...
Nawet nie wiedziałam, że chorował... Faktycznie, odszedł jeden z mistrzów drugiego planu...
Najlepsza rola chyba życia to pan Kobayashi w Podejrzani.
Najlepszy był w "W imię ojca". Ta rola była genialna i szkoda, że trafił się wtedy Tommy Lee Jones i zabrał mu Oscara.